
Miau! Cześć, tu Klusia! ☺️ Kiedyś byłam małą, puchatą kluseczką, a teraz… jestem gotowa zostać Twoją najsłodszą przyjaciółką! 😉💖
Wiecie, jak dostałam swoje imię? Kiedy Ciocie z SOS Koty Mielec zabrały mnie tuż przed Świętami Bożego Narodzenia w 2023 roku (urodziłam się 24 sierpnia 2023), byłam takim małym, pulchniutkim i mięciutkim stworzonkiem! 🥰 Znalazły mnie na polu, w zaroślach… Byłam sama, bo mama już mnie odtrąciła, a moje rodzeństwo gdzieś przepadło. 😥 Marzłam na mrozie i wietrze… Na początku bardzo się bałam i płakałam w drodze do Pu-Chatki. Ale kiedy Ciocie wzięły mnie na ręce i zaczęły głaskać… poczułam coś wspaniałego i zaczęłam mruczeć! 🥰
Jestem z natury troszkę nieśmiała i ostrożna. 🥺 Długo zajęło mi, żeby zaufać ludziom, wolałam trzymać się na uboczu. Ale wiecie co? Kiedy ktoś cierpliwie posiedzi ze mną, weźmie mnie na kolana i delikatnie pogłaszcze… rozpływam się! 🥰 Rozluźniam się, zaczynam głośno mruczeć i pokazuję, jak bardzo pragnę miłości i bliskości. Potrzebuję tylko czasu i kogoś na wyłączność, kto pokaże mi, że świat jest bezpieczny! ❤️
Moje życie tutaj nie było łatwe… Kiedy miałam około roczku, dopadła mnie bardzo groźna choroba – FIP (zakaźne zapalenie otrzewnej kotów). 😿 Schudłam, miałam płyn w brzuszku, byłam słaba… To był straszny czas. Miałam kryzys, trafiłam nawet do lecznicy w innym mieście (dziękuję Panu Aleksandrowi za transport! 🙏). Ale dzięki Ciociom z Pu-Chatki i Waszemu niesamowitemu wsparciu finansowemu dostałam bardzo drogi lek, który uratował mi życie! 💪 Wyzdrowiałam! Pokonałam FIP-a! 🎉 To cud, prawda? ✨
Teraz jestem zdrową, wysterylizowaną, zaszczepioną i odrobaczoną koteczką! ✅ Mam troszkę ponad roczek i 8 miesięcy. Jestem już odważniejsza, ale wciąż potrzebuję spokojnego i cierpliwego podejścia. Lubię sobie pofilozofować z moim kolegą Lordem 🤔 (Co to jest szczęście? Dlaczego ludzie nie dają więcej smakołyków? 😉).
Szukam wyjątkowego domu… 🏡 Takiego, w którym ktoś zrozumie moją nieśmiałość i da mi czas na aklimatyzację. Kogoś, kto będzie miał dla mnie dużo cierpliwości, miłości i… kolan do wygrzewania! 😉 Obiecuję, że jak już zaufam, oddam Ci całe moje serduszko na zawsze! ❤️ Czy odważysz się mnie adoptować i pokazać mi, jak piękne może być życie u boku kochającego człowieka? 🥰
Przyjdź mnie poznać do Pu-Chatki! Może usiądziemy razem w ciszy, a ja pokażę Ci, jak głośno potrafię mruczeć? 🤗
A jeśli adopcja nie jest dla Ciebie możliwa, pamiętaj, że Twoja pomoc finansowa dla SOS Koty Mielec pozwala ratować takie koty jak ja – walczące z ciężkimi chorobami jak FIP. 🙏 Wasze wsparcie to dla nas życie! ❤️
Ślę Ci najdelikatniejsze mrrrruczenie i spojrzenie pełne nadziei! 👀
Twoja Klusia – gotowa pokochać, jeśli tylko dasz mi szansę! 💖🐾☺️









